Monday, September 13, 2010

REPAIR


Tak brzmiał tytuł zakończonego dwa dni temu Festiwalu Ars Electronica w Linzu. Opasłe tomisko rozbudowanego katalogu zawiera m. innymi Repair Manifesto i hasełko: Stop Recycling. Start Repairing. Manifest zawiera 11 idei i podpisany jest przez Arne Hendriks i Joanne van der Zanden czyli Platform21. Najbardziej podoba mi się punkt 7: To repair is to discover...to prawda! Chyłkiem odniosłem plastikowe butelki i metalowe puszki do pojemników, w których są segregowane w celach recyclingowych.No więc wstyd. Ale w innych sprawach jestem na bieżąco: spodnie połatane, buty podklejone... A wy?
W krakowskim zoo jest kilka szympansów i jeden z nich bardzo rozrabia, przegania współtowarzyszy i tłucze ich kartonowymi pudłami. Nie wspomnę już o grymasach, krzykach i świdrujących oczkach! Nieco kontrowersyjny ale dla mnie świetny biolog - Desmond Morris (autor obowiązkowej książki Naga małpa) opisywał takie zachowania jako sposób na wymuszanie posłuchu. U Morrisa szympans chory na władzę wali w kartonowe pudło i w ten groteskowo głupi sposób udaje mu się zwrócić uwagę otoczenia i nastraszyć (a może tylko zniechęcić) ewentualnych konkurentów. Szympans taki prześladuje na wszelki wypadek wszystkich; małpią młodzież, dzieciaki, staruszków i tych kilku zajętych innymi sprawami lub szukających spokoju. Morris dowodzi, że nasze zachowania stadne nie zmieniły się aż tak bardzo i grzmocenie w puste kartonowe pudło jest tradycyjnie małpią strategią używaną ciągle przez ludzi.W świetle tego poglądu można zrozumieć dlaczego na upiornego szympansa bywalcy zoo mówią Prezes.
Są jednak rzeczy i ludzie, których zreperować się nie da.
Dobrnąłem do końca szkicu mojej książki i wyszło XV rozdziałów. Teraz zaczyna się etap końcowy czyli poprawki, uzupełnienia i literatura. Tej ostatniej ma nie być zbyt wiele ale książka to książka. Czasem mam ochotę wyrzucić wydruki ale uzbrojony w Repair Manifesto nie poddam się tak łatwo.
Skończyły się wakacje i wracamy do grania regularnych koncertów. Najbliższy jest 24-go września w klubie Ptasiek na krakowskim Kazimierzu. Jeszcze nie sezon, jeszcze studenci nie grasują po klubach ale wieczory już trochę chłodne i czas na dźwięki dobry.Fota Kasi pochodzi z koncertu w Warszawie i jest trochę spreparowana. Była tak czerwona, że powinno się ją wyrzucić ale Kasia postanowiła ją naprawić. Mnie się podoba, no i jesteśmy na czasie.

No comments: