Monday, September 07, 2009

ARS ELECTRONICA


Nim przejdę do przeglądu informacji z wybranych mediów (a są dzisiaj rodzyneczki, oj są!) przytoczę tekst jaki w podobnym, autorskim przeglądzie prasy w TV2, wygłosił pan Grzegorz Chlasta : " 70 lat od wybuchu II wojny światowej Westerplatte broni się nadal, a my opowiadamy światu o naszej heroicznej i tragicznej historii. Szkopuł w tym, że na co dzień o tej historii opowiada telewizja publiczna, w której za sprawą PiS-u prezesem jest były neofaszysta. Pytanie jest takie, czy tak być powinno? Co w takiej chwili czuje Marek Edelman?
Autorskie przeglądy prasy już się TV2 nie będą odbywały...
A teraz, zapowiadane rodzyneczki... Po pierwsze, doniesienie z niezastąpionego Onetu : Fundacja Sztuki Niegłupiej zaprasza na Koncert Niekulturalny w ramach Koncertów z Koksem - wystąpi 'Maria Awaria' w dniu swoich urodzin... a wszystko w Teatrze na Wyspie w Łazienkach Królewskich ! Oj, oj ale mocne! Gratulacje ! To takie szorstkie ! Ale nie spieszyłbym się tak z nazwą Fundacji... może lepiej byłoby : Fundacja na Koksie ? Po drugie : Justyna Steczkowska będzie modelką we Włoszech i została właśnie "twarzą" SMilano i (co zaskakujące!) pojawi się tam na bilbordach! To prawdziwa bomba! Aż się chce żyć aby te bilbordy zobaczyć! To pa! Po trzecie : w Krakowie odbyła się parada jamników (właściwie to marsz jamników)... i to jest bardzo krakowskie święto. Kiedyś jamnik i Przekrój świadczyły o przynależności do mieszczaństwa w Krakowie. Aż strach pomyśleć : może i jamniki zabiorą do Warszawy!? Pozostanie nam już tylko bieganie w czarnej pelerynie po plantach w bardziej mgliste i deszczowe wieczory?
A. dalej na Ars Electronica i doniosła z Linzu, że kupiła świetną płytę Yoko Ono, bardzo się cieszę bo to zaskakująca płyta i nagrana w świetnym towarzystwie.
Ars Electronica Team nadesłał mi także dzieło A. jakie popełniła jakimś cyber-ołówkiem... muszę to opublikować bo ciężko się wbić pomiędzy Awarię, twarz SMilano i hordy jamników!

1 comment:

nytuan said...

nie dosyć, że cyber-ołówkiem, to jeszcze w trzech wymiarach, ale tu widać tylko dwa.