Monday, December 06, 2010

SĘDZIWÓJ ODNALEZIONY


No i po wyborach w Krakowie. Przegrała wizja uśmiechniętego Krakowa i metra oplatającego miasto hen, aż po same Niepołomice. Dość mam wizji swoich aby cieszyć się na dodatkowe wizje kogoś w rodzaju p. Kracika. Szczery uśmiech Wojewody jaki atakował mnie z rozlicznych banerów przyprawiał o mdłości i już oczyma wyobraźni widziałem, jak w identyczny sposób bombarduje mnie miłością cały Kraków: uśmiechające się Sukiennice, Wawel szeroko roześmiany i stare kamienice puszczające rozbawione oczko Wojewody do mnie, małego misia, który nie rozumie przeogromnej i śmiałej wizji wielkich polityków. Teraz Wojewoda będzie mógł się swobodnie uśmiechać do wielu spraw, które Małopolsce by się szybko przydały. Wizja i uśmiech Wojewody sprawi, że nowa i uśmiechnięta Małopolska będzie się wkrótce wstydzić starego, konserwatywnego Krakowa ze zwykłymi tramwajami i z nieodłącznym ironicznym (jedynie) półuśmieszkiem!? Krypto-pisowcy z Platformy słabo się jakoś uśmiechali w sztabie Wielkiego Wizjonera i Nowatora. Kochamy Kraków, za to, że ma własny rozum i nie działają tu partyjne "pendrajwy".
Kilka tygodni temu uczestniczyłem w sesji fotograficznej upamiętniającej postać Michała Sędziwoja - wielkiego alchemika i człowieka, którego dzieje nadają się na książkę i kilka filmów. Sędziwój był drugim po Mikołaju Koperniku, tak znanym w Europie, Polakiem okresu Odrodzenia. Sesja fotograficzna się skończyła i nie dostałem nawet marnej odbitki na pamiątkę! Aż tu nagle Bogdan dzwoni, że odnalazł w prastarej camera obscura odbitkę ze starego sztychu jaki zachował się w ocalałej baszcie zamku nad Dunajcem w Nowym Sączu. Wszystko by się zgadzało, bo Michał Sędziwój pochodził najprawdopodobniej z majątku w Łukowicy w pobliżu Nowego Sącza, potem studiował i mieszkał w Krakowie aby wyruszyć szlakiem alchemików na dwory w Pradze i Niemczech. Udało się znalezisko odrestaurować i podajemy go z Bogdanem do publicznej wiadomości. Tak to, opisana wcześniej utajniona najwidoczniej (czyżby Jezuici ?)sesja fotograficzna sprawiła, że postać Michała Sędziwoja powróciła!
A my szykujemy się do pracowitego Sylwestra na Sopatowcu! Czynem zakończymy ten ciężki rok; warsztaty głosowe i etnobotanika plus ekstatyczne tańce i palenie ogni na śniegu! Może i jesteśmy małymi misiami ale budyń łatwo nas nie dostanie.

No comments: