Kilka godzin poświęciliśmy dzisiaj konferencji pt. Sztuka aktualna w przestrzeni publicznej, medialnej i wirtualnej. Wszystko odbywało się w Sali Samurajów (wiadomo, to Kraków...) w Muzeum Narodowym. Złapałem się na tym, że bywamy w MN częściej niż w Bunkrze Sztuki i wychodzimy z niego częściej zachwyceni (wystawa fotografii Ashera Felliga ze Złoczowa k/ Lwowa... znanego jako Weegee w porównaniu ze szkolną wystawą fotografii Witkacego i reszty)... Bunkier ma ostatnio jakąś zapaść i może chodzi o dyskutowany ostatnio problem łączenia funkcji kuratora z dyrektorem?! Ale nie o tym, tym razem, chciałem napisać. Wysłuchałem z rozczarowaniem pani Michaeli Crimmin, która do jednego worka wrzuciła sztukę (umieszczoną) W przestrzeni publicznej od sztuki, która powstaje w przestrzeni publicznej. Potem pokazała kilka reprodukcji (słabych) dzieł Land Artu i bez wyraźnego sensu powiązała szkółki roślin z architekturą organiczną... Z wielkim zainteresowaniem słuchało się natomiast niedoszłego dyrektora Bunkra Sztuki - Adama Budaka, który swój talent oddał "wielorybowi" Kunsthauz w Grazu. Mam nadzieję, że talent oddał Austrii jedynie czasowo....
Pomijając wszystkie ozdobniki wychodzi na to, że decyzją kuratorów jest co sztuką bywa a co nie (także w przestrzeni publicznej) ale brzmi to jakoś niezbyt przekonująco i jakby mocno środowiskowo. Ale cóż, to ich job ! Jest już tylko kroczek od tego, aby o tym co jest, a co nie jest sztuką, decydowali ci co zatrudniają kuratorów. Można ze 6 zmysłów stracić jak się to widzi....
Za chwilę biegniemy na pokaz kolesia, który został namaszczony przez kuratorów i pokaże sztukę na Rynku Głównym. Rynek ten stał się wg. opinii kuratorów miejscem publicznym najwidoczniej od chwili kiedy ukończyli oni studia kuratorskie. Wcześniejsze działania ... były tylko nieświadomymi i amatorskimi wybrykami. Przestrzeń publiczną Rynku w Krakowie odkryje o 21.00 Paul Slocum. Nie jest to odkrycie dla autora zbyt ważne bo na swojej stronie nawet nie wpisał Krakowa.
Mam z tą celebracją odkrywania Krakowa dla świata sztuki poważny problem bo w tv będzie koncert mojej ulubionej grupy Pectus - ale może zdążymy wrócić na relację z Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu.
No comments:
Post a Comment