Friday, November 20, 2009

ARCHITEKTURA ROMSKA


Sądzi się powszechnie, że nomadyczny lud Romów pozbawiony jest własnej architektury niejako "z definicji" ... ale pomiędzy Cluj-Napoca a Oradeą w Rumunii, napotkać można okazałe domy o zdecydowanie charakterystycznej architekturze i są do domy Romów. W okolicach Łodzi także jest sporo domów w zbliżonym stylu i gdyby zastanowić się spokojnie nad tym co z okna samochodu widzieliśmy w różnych miejscach Europy Środka można by jeszcze kilka przykładów dorzucić. Jednak dotąd nie oglądaliśmy domów z symbolem Mercedesa jako ozdobą misternych wieżyczek i ozdób dachowych. Czyżby to był "merc-kult'? Architektura Romów z Europy Środka odpowiada muzyce jaka powstała z karpackich ( w sensie pasterskich, żydowskich, dworskich itd.) i indyjskich wpływów w ostatnich półwieczu. Czyżby Romowie odkrywali swoje pochodzenie i budowali na nowo inny poziom swej kultury? Romskie domy i muzyka pop nie muszą się podobać nam... najwidoczniej podobają się Romom a konie zastąpione zostały mercami. Stare, wygodne i mieszczące duże rodziny samochody, mają swój udział w nomadycznym stylu życia Romów XXI wieku.
Istnieją teorie, że mózg człowieka rozwijał się tak wspaniale nie tylko w celu używania go do myślenia ale jako czuły i sprawny regulator ciepłoty ciała. Regulacja ta pozwalała na długie i forsowne biegi a te umożliwiały zdobywanie pokarmu w trudnych warunkach. Każde otwarcie tivi na relacji z dyskusji partyjnej lub komisji d/s lansowania zakutych pał albo na tzw. "wiadomościach" wskazuje, że wiele mózgów faktycznie spełnia rolę termoregulatorów i żadnych innych. Zaczyna to być jakiś trend bo nawet osoby, które kiedyś myślały- obecnie poprzestają na utrzymywaniu bezpiecznego zakresu temperatury ciała. Warto byłoby zacząć badania tego zjawiska bo trudno będzie porównywać i oceniać działalność polityków należących do dwóch, jakże innych grup ewolucyjnych! Już od dawna ta dychotomia zaznaczała swoje działanie i wszyscy wiedzą, że są grupy osób, które nigdy się nie dogadają. Odkryciem byłoby, gdyby się okazało, że wcale nie chodzi o poglądy polityczne czy etyczne lub religijne, a raczej o różne linie rozwoju funkcji mózgu. To, że dotąd szło prawie jednym torem nie jest dowodem na to, że drogi ewolucji nie mogą się rozejść...
Odebrałem dzisiaj z tłoczni CD pt. monografie instrumentów karpackich.... podobno są też koperty i jedynie pani plastyczka jeszcze nie zdążyła z prawdziwie artystycznym przygotowaniem kartki o wym. 60 x 24 cm .... Może pilnuje ciepłoty ciała jak duża część polityków? Bo ten problem różnych technik rozwojowych dotyczy nie tylko ich?!
Na focie Bogdana - lekko podrasowanej na moją sugestię zobaczyć można kawałek architektóry romskiej i widomy znak " merc-kultu" ! A straszy się nas scjentologami....

1 comment:

Anonymous said...

W rzeczy samej, coś jest na rzeczy ;) Mam fotę nagrobka z czarnego marmuru, na którym oprócz zmarłego ze złotym łańcuchem na szyi wykuto też złotego mercedesa. Fascynujące różnice kulturowe...
- ovoo